Jestem w szoku, że sam kiedyś w to wierzyłem…
Wciąż ten jeden mit, który słyszę w kółko, od tancerzy z różnych klubów, miast, a nawet krajów.
Czas wyrwać go z korzeniami ze świadomości trenerów i tancerzy.
Musisz trenować więcej, dłużej stać na sali, trenuj ciężko.
Tyle razy słyszałem to zdanie… aż strach pomyśleć ile jeszcze razy będę musiał to usłyszeć.
Mam nadzieję, że po tym wpisie -> trochę mniej ?
Zawsze powtarzam – nie trenuj ciężko TRENUJ MĄDRZE.
Podam Ci prosty przykład.
Na pewno wiesz, że istnieje coś takiego jak “pamięć mięśniowa” = nasze ciało zapamiętuje ruchu, akcje, schematy, które wykonujemy i powtarzamy. Załóżmy, że masz trudny okres, męczy Cię choroba, kontuzja czy inne spędzające sen z powiek obowiązki.
Ale jakie to ma znaczenie? Przecież trzeba trenować więcej, ciężej… nie ma stop. Więc jedziesz na salę z przeświadczeniem, że musisz i już. Stoisz przed lustrem próbujesz poprawiać akcje w ciele, ale umówmy się myślami jesteś zupełnie gdzieś indziej lub Twoje ciało w danym momencie zupełnie nie daje Ci możliwości wykonać prawidłowo danej akcji. Wiesz co się wtedy dzieje?
Konsekwencje mogą być nieciekawe.
Trenujesz „byle jak” lub bez wystarczającego focusu i zaangażowania, nie skupiasz się w pełni na tym jak wykonujesz kolejne ruchy, albo – jak wspomniałem, Twoje ciało Ci na to nie pozwala, w efekcie wykonujesz je źle, konsekwentnie kilkadziesiąt razy powtarzasz jeden niewłaściwy ruch.
A twoje Ciało go zapamiętuje.
I tak utrwalasz go przez kolejne tygodnie, aż w końcu ten niewłaściwy mechanizm staje się Twoim nawykiem, robisz go już automatycznie, bez zastanowienia. Siła nawyku jest ogromna. Oduczenie własnego ciała złych przyzwyczajeń jest dużo trudniejsze niż nauczenie się nowych całkowicie od zera. Zajmuje więcej czasu ?i pieniędzy. ?
I właśnie dlatego stwierdzenie „musisz trenować więcej i ciężej” nie ma za wiele wspólnego z najszybszą, najlepszą i najefektywniejszą drogą rozwoju na parkiecie.
W kolejnym poście dokładnie opowiem Ci jaka jest ta wspomniana wyżej najlepsza droga. Ale zacząć możesz już teraz!
Mam nadzieję, że dobrze mnie rozumiesz – nie zachęcam Cię do tego by zamiast stać na sali odpuszczać, szukać wymówek i nie dbać o regularność. Czas raz na zawsze obalić ten mit i wejść na WŁAŚCIWĄ drogę treningu.
A więc, jak zacząć? Teraz, bez odchodzenia od ekranu komputera czy telefonu, bez wymówek!
Wystarczy, że klikniesz w poniższy film, a otworzą się przed Tobą drzwi setek niezawodnych, sprawdzonych informacji – sprawdź jak trenują najlepsi – tak na dobry początek! ❤️